To krzew ozdobny z rodziny różowatych. Sięga 3-4 metrów, ale niektóre drzewka mogą mieć dwukrotnie więcej. Charakteryzuje się gałęziami z niewielkimi, ostrymi kolcami. Ma ciemnozielone liście, a kwiaty głogu są różowe lub białe. Owoc głogu zaś charakteryzuje się ciemnoczerwoną, brunatną barwą i posiada w środku pestkę.
Klon czerwonolistny – drzewo o pięknych liściach; Jak uprawiać klon jesionolistny? Sprawdź przydatne informacje na ten temat i zobacz, jak wygląda hodowla Acer negundo! Klon srebrzysty (Acer saccharinum) – uprawa i wymagania gatunku; Klon japoński – wymagania w uprawie i najpiękniejsze odmiany polecane do ogrodu
Jak wygląda hurma wschodnia? Kaki to owoc egzotycznego drzewa o nazwie hurma wschodnia , które w naturze zasiedla rejony leżące na obszarze Chin. W swojej ojczyźnie jest sporym, dorastającym do 10-15 m drzewem o pięknych, dużych, skórzastych, sezonowych, ciemnozielonych, błyszczących z wierzchu i lekko owłosionych od spodu liściach.
Gruba kobieta to pod każdym względem interesująca roślina, która wygląda jak mini-drzewo, a jednocześnie jest spowita masą przekonań. Jego popularność nie słabnie z biegiem lat, a jedynie rośnie i coraz więcej osób chce zdobyć ten talizman na pieniądze dla siebie.
Grab fastigiata - jak wygląda? Gleby do ich kultury powinny stanowić nadal umiarkowanie wilgotne, przepuszczalne, próchniczne o odczynie obojętnym lub zasadowym. Przy żywopłocie odległość sadzenia stanowi niezmiernie mała – nawet co 30-50cm.
Jak wygląda drzewo kawy? Zimozielony krzew lub małe drzewko, gatunek idealny do uprawy doniczkowej w pomieszczeniach dorastający do 1 -2 m wysokości. Wartością dekoracyjną są liście, ciekawy pień, śnieżnobiałe kwiaty o przyjemnym zapachu, miododajne oraz ciemnoczerwone owoce.
LNqQ. Świerk serbski to silnie rosnące drzewo osiągające w ogrodach do 20 m wysokości Świerk serbski należy do najszybciej rosnących drzew iglastych, nie zajmuje dużo przestrzeni i jest odporny na warunki miejskie oraz niskie temperatury. Ładny, stożkowaty pokrój i dekoracyjne igły sprawiają, że świerk serbski często sadzony jest w ogrodach przydomowych. Jakich warunków potrzebuje świerk serbski? Jak wygląda świerk serbski? Pochodzący z Bakanów świerk serbski (Picea omorika) w naszym klimacie dorasta do około 15 m wysokości, a w warunkach naturalnych nawet do 35 m. Tworzy bardzo ładne, gęste, wąskie i regularne, stożkowate korony ugałęzione do samej ziemi, przy czym starsze, większe konary wyrastają z pnia niemal pod kątem prostym. Końce konarów zwykle są lekko łukowato odchylone do góry, co nadaje drzewom charakterystycznego atrakcyjnego kształtu „choinek”. Igły świerka serbskiego ą płaskie, niezbyt długie (do 2 cm długości), z wierzchu błyszczące i ciemnozielone, a od spodu z dwoma białymi paskami niebieskawobiałego nalotu. Długo utrzymujące się na drzewie, niewielkie szyszki świerka serbskiego za młodu są fioletowe lub purpurowe, a dojrzałe - brązowe. Młode sadzonki świerka serbskiego mają nieduże przyrosty, ale już po kilku latach mogą osiągać nawet do 80 cm długości rocznie, co czyni świerki serbskie najszybciej rosnącymi spośród świerków. Na pewno dużym plusem jest także fakt, iż jest to gatunek rzadko atakowany przez choroby, łatwy w uprawie i mrozoodporny (nie potrzebuje dodatkowych zabezpieczeń przed mrozem). Poznaj: Byliny i krzewy ozdobne najbardziej wytrzymałe na mróz >>> Jak uprawiać iglaki. Drzewa iglaste w ogrodzie Jakie wymagania ma świerk serbski? Podłoże dla świerka serbskiego. W odróżnieniu od większości roślin iglastych, świerk serbski preferuje gleby o odczynie raczej zasadowym, ale rośnie zwykle także na glebach lekko kwaśnych. Jest to drzewo o niewielkich wymaganiach glebowych, poradzi sobie nawet na suchych, piaszczystych glebach, ale optymalne są dla niego gleby cięższe, lekko gliniaste i zasobne w składniki pokarmowe, ale umiarkowanie wilgotne (nie znosi nadmiaru wilgoci w podłożu). Stanowisko dla świerka serbskiego. Aby drzewo wykształciło regularną, stożkowatą koronę, należy zapewnić mu odpowiednią przestrzeń i posadzić na słonecznym lub półcienistym stanowisku. Autor: GettyImages Na świerkach serbskich mogą pojawiać się szkodniki (np. przędziorki, ochojniki) lub choroby grzybowe Sadzenie i pielęgnacja świerka serbskiego Sadzenie świerka serbskiego Bardzo pożyteczną i często zalecaną praktyką jest namoczenie korzeni świerka (lub doniczki z rośliną) na około 2 godziny przed wsadzeniem do gruntu (można na przykład włożyć je do wiadra z wodą). Nawodnienie korzenia przed posadzeniem pomaga o wiele lepiej przyjąć się roślinie. W czasie sadzenia wykopujemy zawsze około dwukrotnie większy dołek od korzeni sadzonek lub bryły korzeniowej. Następnie wsypujemy odpowiednią ziemię dla iglaków do polowy dołka, wsadzamy sadzonkę, uzupełniamy do końca podłożem i lekko udeptujemy. Po udeptaniu warto zrobić niewielki wał z ziemi (tzw. misę) wokół rośliny, aby utrzymywała się tam woda. Na końcu, po posadzeniu roślin i udeptaniu gleby zawsze obficie je podlewamy. Warto także zabezpieczyć rośliny kilkucentymetrową warstwą ściółki, np. kory sosnowej. Nawożenie świerka serbskiego Po przyjęciu się sadzonki świerka serbskiego można z powodzeniem zasilać gotowymi nawozami mineralnymi, przeznaczonymi do roślin iglastych albo nawozami organicznymi (np. kompostem). Szkodniki i choroby świerka serbskiego Na świerkach serbskich mogą pojawiać się szkodniki (np. przędziorki, ochojniki) lub choroby grzybowe (np. zamieranie pędów). W takim przypadku powinniśmy jak najszybciej zareagować i wykonać niezbędne zabiegi (opryski) odpowiednimi preparatami naturalnymi lub chemicznymi. Na słabiej odżywionych okazach świerków mogą być także widoczne niedobory mikroelementów, np. magnezu - objawem zwykle jest słabe wybarwienie igieł lub ich brązowienie i opadanie. Dobre efekty w takim przypadku daje zasilanie dolistne (w formie oprysku igieł) przy pomocy szybko działających, rozpuszczalnych w wodzie nawozów zawierających niezbędne mikroelementy (np. magnez, żelazo). Prawidłowe nawożenie roślin iglastych. Nawożenie iglaków wiosenno-letnie i jesienne >>> Autor: GettyImages Świerk serbski góruje w ogrodzie nad innymi iglakami Świerk serbskie - zastosowanie w ogrodzie Świerk serbski może być sadzony pojedynczo lub w małych grupach, w zestawieniach z drzewami o kontrastowym zabarwieniu liści i stanowiąc ozdobę raczej w dużych ogrodach. Świerki serbskie dobrze znoszą przycinanie, dlatego nadają się na formowane żywopłoty (drzewa nie łysieją od dołu w starszym wieku). Ponadto są odporne na zanieczyszczenia powietrza, dzięki czemu są często sadzone w parkach miejskich. Ze względu na gęstą i malowniczą koronę coraz częściej jest wybierany na choinki bożonarodzeniowe. Przeczytaj też: Choroby świerków - przyczyny, objawy i zwalczanie >>> Szybko rosnące drzewa iglaste >>> Przesadzanie dużych drzew iglastych >>> Autor: GettyImages Świerk kłujący najładniej wygląda jako soliter Drzewa liściaste i iglaste - czy je rozpoznasz? Pytanie 1 z 10 Jakie to drzewo?
Grujecznik (Cercidiphyllum) Grujecznik pochodzi z Japonii i jest uważany za jedno z drzew o najładniej przebarwiających się liściach. Rodzaj “grujecznik”, obok coraz powszechniejszego w Polsce grujecznika japońskiego (Cercidiphyllum japonicum), obejmuje także gatunek grujecznik wspaniały (C. magnificum), który jest endemitem dla japońskiej wyspy Honsiu i jest trudniejszy w uprawie. Łacińska nazwa grujecznika - Cercidiphyllum - oznacza roślinę podobną do judaszowca (Cercis). Jak wygląda grujecznik Grujecznik jest drzewem dorastającym w naturze do 30 m wysokości, przez co jest najokazalszym drzewem Japonii. W Polsce jego wysokość nie przekracza 10-12 m. Często wytwarza więcej niż jeden pień. Jego korona ma kształt szerokostożkowy lub kulisty. Liście grujecznika są zaokrąglone i zaopatrzone w ogonek. Ich kształt nie jest niezwykły, za to zmiany ich barwy z pewnością Cię zachwycą! Wiosenne, rozwijające się liście mają kolor fioletowoczerwony. Dojrzałe, letnie liście są sinozielone, z jaśniejszą dolną stroną blaszki. Cała feeria barw ukazuje się natomiast jesienią, ponieważ liście przebarwiają się początkowo na żółto, a następnie na pomarańczowo i czerwono. Zmiana kolorów następuje stopniowo, więc przez długi okres możesz podziwiać drzewo, na którym jednocześnie znajdują się liście w odcieniach żółci, pomarańczu i czerwieni. A jeśli te kolory to jeszcze dla Ciebie za mało, przygotuj się na doznania zapachowe, ponieważ tuż przed opadaniem liście wydzielają niezwykły, przyjemny zapach. Aromat opadających liści różni się między odmianami i może Ci przypominać zapach różnych owoców. Nazwy odmian grujecznika często odnoszą się do owocu, którego zapach przypomina woń opadających liści danej odmiany. Grujecznik jest rośliną dwupienną, kwiaty męskie i żeńskie występują na innych osobnikach. Kwiaty grujecznika są niepozorne i nie mają żadnego znaczenia ozdobnego, dlatego obydwie formy są tak samo ozdobne. Właściwości i zastosowanie grujecznika Jako roślina wybitnie ozdobna, grujecznik zasługuje na dobrze widoczne miejsce. Możesz go posadzić jako soliter lub w grupie, a także na pierwszym planie przed zagajnikiem większych drzew. Grujecznik dobrze znosi cięcie, jest więc doskonałym wyborem na żywopłot. Wysoki żywopłot z grujecznika będzie niepowtarzalną ozdobą dużego ogrodu lub parku. Wśród odmian grujecznika znajdziesz także formy płaczące, które wyjątkowo okazale prezentują się nad zbiornikami wodnymi lub jako najwyższy element dużego ogrodu skalnego. Najpopularniejsze odmiany grujecznika Grujecznik japoński - szybko rosnące i łatwe w uprawie drzewo Grujecznik japoński ‘Tidal Wave’ o płaczącym, malowniczym pokroju Grujecznik japoński ‘Peach’ jesienią wydziela zapach brzoskwiniowy Wymagania grujecznika Grujecznik jest łatwy w uprawie, chociaż powinieneś mu zapewnić odpowiednie warunki, aby rósł szybko i mocno. Najlepszym miejscem do uprawy grujecznika będzie lekki półcień. Jeśli posadzisz go w pełnym słońcu, starannie go podlewaj, ponieważ na słonecznym stanowisku gleba szybko przesycha. Grujecznik lubi wysoką wilgotność gleby, postaraj się nie dopuszczać do jej zbytniego przesychania. Drzewo dobrze znosi niskie temperatury, ale zwykle nie jest przygotowane na jesienne przymrozki, które powodują uszkodzenie najmłodszych, niezdrewniałych wierzchołków pędów. Posadź je w zacisznym miejscu, aby zminimalizować te uszkodzenia. Uprawa i pielęgnacja grujecznika Przemarzanie końcówek pędów grujecznika jest zupełnie normalne, nie musisz się tym martwić. Wiosną po prostu odetnij suche części pędów, a Twój grujecznik wypuści wiele młodych pędów z nieuszkodzonych, starszych pąków. Nie zapominaj o podlewaniu grujecznika, a także o jego nawożeniu. Coroczne wiosenne zasilenie rośliny wieloskładnikowym nawozem mineralnym lub kompostem dostarczy jej potrzebnych składników i poprawi kondycję i siłę wzrostu. Czym wyróżniają się nasze sadzonki? Zależy nam na tym, aby każda, opuszczająca naszą szkółkę roślina była zdrowa, silna i dobrze przekorzeniona w pojemniku, w którym rośnie. Dzięki temu możesz ją posadzić w dowolnym terminie, a jeśli dysponujesz odpowiednio przygotowaną glebą i właściwym stanowiskiem, możesz liczyć na 100% przyjęcia.
zdj.: Wojtek Radwański 1. Ryby – Biorą dziś? To było chyba najgłupsze pytanie ze wszystkich, jakie mogłem mu zadać. Dlaczego nie spytałem o to, jak się tu dostał? Albo czy nie boi się o swoje życie? A może to ja o czymś nie wiem i w tym miejscu można legalnie dostać się nad rzekę? Miałem zaledwie kilka sekund do namysłu i gdy obok niego przepływałem, przyszło mi do głowy tylko to głupie pytanie, czy ryby biorą. Nawet nie wiem, czy zrozumiał, chociaż uśmiechnął się i mruknął coś, uchylając kapelusika. I tyle go widziałem, bo już za chwilę leniwy zwykle, ale w tym miejscu jak na złość nieco szybszy nurt zniósł nas kilka metrów dalej. Co się z nim stało? Czy nie złapie go za chwilę straż graniczna? A jeśli tak, to co mu grozi? Przecież on żyje w totalitarnym państwie, chociaż z perspektywy rzeki wygląda to tak spokojnie i pięknie. Jedyny człowiek na prawym, białoruskim brzegu Bugu, jakiego spotkaliśmy w ciągu całego tygodnia spływu, siedział sobie jakby nigdy nic nad rzeką i łowił ryby. Tuż za nim rozciągała się słynna białoruska, a wcześniej radziecka „sistema”. To system zasieków, drutów kolczastych i wież strażniczych, który ma całkowicie odciąć Białorusinów od rzeki. Jak dokładnie wygląda i działa, tego nie wie zapewne nikt oprócz strażników. My, Europejczycy, mamy szczęście – żyjemy po tej „właściwej” stronie. Nie będziemy przecież uciekać na wschód, więc nie trzeba nas straszyć zasiekami. Możemy nawet po Bugu spływać, trzeba się jedynie zameldować straży granicznej. Możemy nad Bugiem rozbić namiot i w nim spać. Ograniczenia dotyczą jedynie kąpania się w rzece i palenia nad nią ognisk. Ci z drugiej strony nad rzekę nie mogą nawet wyjść. Z wyjątkiem krótkiego odcinka na wysokości białoruskiego Brześcia oraz kilku mostów na przejściach granicznych, nie mogą nawet zobaczyć, jak wygląda jedna z ostatnich dzikich rzek Europy, która od tej Europy ich oddziela. 2. Ptaki Z daleka wygląda jak biały płat kory na drzewie. Błyszczy w słońcu, siedzi i patrzy jakby z ukosa. Czeka, aż się zbliżysz, ale za każdym razem zwiewa, kiedy już ci się wydaje, że tym razem uda się przepłynąć tuż obok niej. A ona usiądzie za kolejnym zakrętem i zabawa zacznie się od nowa. Czapla biała jeszcze niedawno w Polsce uchodziła za rzadkość, ale jej liczebność w ostatnich latach się zwiększyła. Nad takimi dzikimi, nieuregulowanymi rzekami jak Bug, które w dodatku lubią rozlewać się wiosną na okoliczne pola i łąki, czaple mają raj. I nie tylko one. Nad Bugiem występuje dziś 158 gatunków ptaków, w tym większość (69 procent) lęgowych. Albo taki zimorodek. Po angielsku „kingfisher”, król ptaków-rybaków. Chwyta ryby, nurkując pionowo w dół z ogromną prędkością. W Polsce coraz mniej liczny ze względu na częste zagospodarowywanie przez ludzi dzikich brzegów rzek i jezior oraz likwidowanie naturalnych skarp. Na Bugu, zwłaszcza na przygranicznym odcinku, zimorodka zobaczyć można kilka razy dziennie. Czapla na Bugu jest jak gołąb w mieście, a zimorodek – jak wróbel. Tę pierwszą wypatrzysz od razu, tego drugiego musisz nauczyć się wyłuskać wzrokiem gdzieś wśród gałęzi, jak połyskuje swoim błękitnym maleńkim grzbietem. Gdyby płynąć Bugiem wzdłuż granicy z Białorusią i patrzeć cały czas w prawo, można by przez dwa tygodnie nie zobaczyć śladu człowieka. 3. Drzewa Ile razy w życiu marzyliście, żeby na jakiś czas kompletnie odciąć się od cywilizacji? Jeśli szukacie miejsca w Polsce, a może w ogóle w tej części Europy, żeby wcielić ten pomysł w życie, nie możecie znaleźć nic lepszego niż graniczny odcinek Bugu. Gdyby płynąć Bugiem wzdłuż granicy z Białorusią i patrzeć cały czas w prawo, można by przez dwa tygodnie nie zobaczyć śladu człowieka. Tylko ogromne drzewa, gęste krzaki, lasy łęgowe, ogromne piaszczyste skarpy, po których zsuwają się pnie drzew. No i oczywiście ptaki, które korzystają z tego, że w ten pas czystej, dzikiej przyrody człowiek nie ingeruje w znaczący sposób od dziesiątek, a w pewnym sensie nawet setek lat. Bo Bug to rzeka, która, mimo że pełniła istotne funkcje handlowe, nigdy nie została poddana regulacji. Mówi się o Bugu, że to ostatnia dzika rzeka Europy. Jeśli nie ostatnia, to na pewno jedna z nielicznych. Dzika w tym sensie, że na całym jej polskim biegu nie ma ani jednej zbudowanej przez człowieka tamy, ani progu wodnego. Gdy do tego dodać długość przygranicznego, odciętego od świata odcinka – aż 363 kilometry – zaczynamy rozumieć, jaki prezent dostaliśmy od losu, że do dziś Bugu nie udało się nikomu zabetonować. Jeśli Puszcza Białowieska jest pozostałością pierwotnej puszczy, która porastała kiedyś Europę, to Bug jest pierwotną rzeką, taką, jakie kiedyś przecinały nasz kontynent gęstą siecią i stanowiły barierę trudną do pokonania. Czy w czasach, w których coraz więcej mówi się o powrocie do natury, ktoś z tego prezentu korzysta? Prawie nikt. W szczycie sezonu letniego przygranicznym odcinkiem Bugu pływają nieliczne, głównie jednodniowe spływy. – Mało kto biwakuje nad rzeką. Tak jak wy, na tydzień, już prawie nikt nie pływa. A przecież rzekę można poczuć dopiero jak się na niej spędzi przynajmniej jedną noc – mówi z niedowierzaniem Marek, zimą instruktor narciarski, a latem kajakarz i właściciel wypożyczalni sprzętu wodnego w Sławatyczach. zdj.: Wojtek Radwański 4. Woda „Po parogodzinnych staraniach usłużnych faktorów stałem się za kilka rubli posiadaczem starej, na pół zgniłej, dużej łodzi i dodanych do niej wspaniałomyślnie akcesoryów żeglarskich, składających się z nadłamanego wiosła i szufelki («korczaka») do wylewania wody i dwóch wąskich ławek”. Tak zaczął się najsłynniejszy i zapewne pierwszy niehandlowy spływ Bugiem w historii, opisany przez Zygmunta Glogera w książce „Dolinami Rzek” z 1903 roku. Gloger wpadł na pomysł wówczas rewolucyjny i mogący uchodzić za fanaberię: spłynąć rzeką w celach krajoznawczych. Choć wtedy nie używał jeszcze tego określenia, to kilka lat później stał się współzałożycielem Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Spływy Glogera Bugiem, Biebrzą, Wisłą i Niemnem to jedne z wypraw założycielskich polskiego ruchu krajoznawczego. Gdy czyta się dzisiaj relację z jego spływu Bugiem, uderza to, jak mało zmieniła się sama rzeka, a jednocześnie, jak wielką transformację przeszło jej otoczenie. Płynący Bugiem Gloger wpadał na te same mielizny, podziwiał te same skarpy, podglądał te same gatunki ptaków, co my prawie 120 lat po nim. Nic dziwnego – jakiekolwiek zmiany biegu rzeki czy ingerowanie w jej nurt było zakazane od, uwaga, 1548 roku. Na ten rok datowana jest „uchwała sejmowa […] orzekająca, że Bug począwszy od Sokala, nie może być nigdzie żadnymi groblami hamowany, pod karą 200 marek srebra”. Czy to pierwszy w historii Polski akt ochrony przyrody? Być może tak, choć oczywiście ochrona ta miała na celu zachowanie spławności rzeki do celów gospodarczych. Bug Glogera jest w zupełnie innym miejscu na mapie świata. To też swego rodzaju granica: rozdzielająca Polskę centralną od „kresów“. Ale to jednocześnie także centrum świata. Po jednej i po drugiej stronie nad Bugiem leżą ośrodki kultu religijnego, pałace szlachty, miasta, jak dziś białoruski Brześć, dla których rzeka pełni funkcje handlowe, dostarcza żywności… Dziś większości z tych nazw nie odnajdziemy nawet na mapie, są gdzieś ukryte po drugiej stronie „sistemy”, oddzielone od nas nie tylko, jak kiedyś, rzeką, ale lasem łęgowym i drutem kolczastym. Lecz brzeg po polskiej stronie też nie pozostał bez zmian. To dlatego, że dziś zupełnie zanikło flisactwo, za czasów Glogera jeszcze żywe i nie przeczuwające swojego zmierzchu. Pamiątką po tej profesji pozostały już tylko ślady bindug, czyli miejsc, gdzie nad rzeką zwoziło się drewno i zbijało tratwy do jego spławiania. 5. Piach „Stan wody Bugu układa się w strefie wody niskiej i wynosi…” – kto z nas nie zna tego komunikatu z Programu Pierwszego Polskiego Radia? To, że Bug bywa bardzo płytki przy niskim stanie wody, nie powinno być żadnym zaskoczeniem. Pisał o tym już Zygmunt Gloger: „Piasek ten […] ciągle tworzył mielizny, czyli tak zwane przez orylów «haki», po których łódź nasza, mająca dno wypukłe i zanurzająca się dość głęboko w wodzie, zaczęła się czołgać i zatrzymywać dość często”. W dzisiejszych czasach nie trzeba już mieć wypukłego dna i głębokiego zanurzenia, żeby mieć problem ze spływaniem Bugiem. Nasze nisko zanurzone, płaskodenne kajaki stawały na mieliznach kilka razy dziennie. W ostatnich latach polskie rzeki wysychają w alarmującym tempie. To efekt zmian klimatycznych, które powoli przeradzają się w coraz poważniejszy kryzys. W tym roku, w sierpniu w 320 miejscowościach w Polsce ogłoszono konieczność ograniczenia zużycia wody – właśnie ze względu na niski stan rzek, w których zlokalizowane są ujęcia powierzchniowe. „Przeciętny człowiek problem wysychania rzek zobaczy, gdy wody zabraknie kompletnie. Porównałbym to do nowotworu. Pierwsze symptomy też są niewidoczne. Dopiero po przekroczeniu pewnego stadium się nasilają. Teraz się o tym dyskutuje, dostrzegamy symptomy” – mówił przy tej okazji hydrolog, doktor Mateusz Grygoruk z warszawskiej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Można tylko wyobrażać sobie, co by się stało, gdyby wszedł w życie plan utworzenia wzdłuż Bugu kanału żeglownego w ramach budowy tak zwanej drogi wodnej E40. Woda do kanału byłaby według projektu pobierana właśnie z Bugu lub z jego dopływów. Bug stałby się wówczas „częścią europejskiego systemu żeglugi śródlądowej”. Brzmi dumnie, ale efekty dla przyrody i walorów turystycznych rzeki byłyby zabójcze. A przecież cała inwestycja miała być prowadzona właśnie pod płaszczykiem ekologii. Bo transport rzeczny jest bardziej przyjazny środowisku niż transport drogowy. Tyle tylko, że zdaniem naukowców skutki budowy takiego kanału byłyby katastrofalne. „Zaplanowany kanał wzdłuż Bugu w każdym z trzech zaproponowanych wariantów wywarłby skrajnie niekorzystny wpływ na stosunki wodne w regionie, znacząco zwiększając częstotliwość susz i obniżając poziom wód gruntowych na większości przyległych do niego obszarów” – piszą, w raporcie dotyczącym oddziaływania projektowanego kanału E40 na pobliskie rzeki i mokradła, naukowcy pod kierownictwem doktora Grygoruka. 6. Brzeg Gdy po 1945 roku do Polski włączono Ziemie Zachodnie (tak zwane Odzyskane), szybko pojawiły się na nich dwie grupy przybyszów: „pionierzy” z centralnej Polski oraz „repatrianci”, a później także przesiedleni siłą w ramach Akcji „Wisła” Ukraińcy i Łemkowie. Te dwie grupy pojawiły się na nowych terenach z zupełnie innym bagażem doświadczeń, a często także kodem kulturowym. I to właśnie Bug stał się w tamtych czasach symboliczną granicą pomiędzy dwiema grupami Polaków. Wśród Polaków z centralnej Polski pojawiły się nawet pogardliwe określenia na tych „zza Buga”, które do dziś można usłyszeć w miejscowościach na zachodzie i północy Polski. Dziś stereotypowe określenia odnoszące się do rzeki przenoszone są na coraz liczniejszych w Polsce Ukraińców. Tak oto mimochodem rzeka kolejny raz odgrywa jakąś przypisaną jej przez ludzi rolę w polityce, kulturze, historii. I tylko pytanie, kiedy Bug wreszcie zacznie się Polakom kojarzyć z tym, czym jest przede wszystkim – z przyrodą. Dziką i nieujarzmioną, której historia i polityka nie zdołały zniszczyć. Tekst towarzyszy e-publikacji Giganci Krajoznawstwa, wydanej przez Towarzystwo Krajoznawcze Krajobraz. Projekt został zrealizowany ze środków Muzeum Historii Polski w ramach programu Patriotyzm Jutra.
Bogowie greccy według mitologii greckiej to rasa potężnych, nieśmiertelnych istot. Swoje panowanie nad światem rozpoczęli po erze tytanów. Wśród pierwszych sześciu bogów znaleźli się Zeus, Hera, Hestia, Posejdon, Demeter i Hades, którzy pokonali swojego ojca Kronosa I w Tytanomachii. Bogowie zamieszkiwali Olimp - najwyższą spośród greckich gór, z której szczytu mogli obserwować i kierować losem ludzi. Stanowią bardzo ważny element europejskiej kultury. Jakie były atrybuty bogów greckich? Jak wyglądali i jaki brzmiały ich imiona? Zobacz film: "Wysokie oceny za wszelką cenę" spis treści 1. Czym jest mitologia grecka? 2. Lista bogów greckich Główni bogowie greccy Poboczni bogowie greccy 3. Atrybuty bogów greckich rozwiń 1. Czym jest mitologia grecka? Mitologia grecka jest to zbiór mitów, przekazywanych poprzez starożytną grecką tradycję. Są to opowieści o herosach i bogach, wyjaśniające funkcjonowanie świata, jego powstanie i historię oraz miejsce, jakie zajmuje w nim człowiek. Mitologia grecka stanowiła źródło wiedzy na temat świata i na jej podstawie rozwijano normy etyczne obowiązujące ludzi. Wiedza płynąca z mitów nigdy nie stanowiła jednak jedynej obowiązującej prawdy - otwarta była na krytykę, polemikę oraz dyskurs. Najstarszymi źródłami wiedzy o mitologii greckiej są dzieła Hezjoda i Homera. Była inspiracją dla kolejnych twórców do tego stopnia, że wciąż pojawiały się nowe wątki, które miały za zadanie odzwierciedlać relacje zachodzące między ludźmi a bogami. Miały służyć wyznaczaniu granic, których ludzie nie mogli przekraczać. Zobacz także: Mitologia ta, poprzez mitologię rzymską, która w sposób znaczny do niej nawiązuje, stała się dziedzictwem kultury europejskiej i wciąż jest obecna w różnych przejawach życia społecznego. Jej ślady można odnaleźć w New Age, horoskopach, astrologii, w kulcie i współczesnych ruchach rekonstrukcjonistycznych. Religię grecką próbuje ożywić Hellenizm. 2. Lista bogów greckich Wśród bogów greckich możemy wyróżnić głównych, najlepiej znanych, odgrywających w mitologii znaczące role, oraz pobocznych, o których mitologia mówi stosunkowo niewiele. Główni bogowie greccy Oto 14 głównych bogów greckich: Zeus (wg mitologii rzymskiej Jowisz lub Jupiter) - najważniejszy, król bogów, bóg sprawiedliwości, honoru, nieba i piorunów; mąż Hery; Hera (wg mitologii rzymskiej Junona) - królowa bogów, bogini rodziny i małżeństwa, a także kobiet wychodzących za mąż; żona Zeusa; Hades (wg mitologii rzymskiej Pluton) - bóg podziemi i zmarłych, mąż Persefony; Hefajstos (wg mitologii rzymskiej Wulkan) - bóg kowali, złotników, ognia i technologii; Hestia (wg mitologii rzymskiej Westa) - bogini domowego ogniska; Hermes (wg mitologii rzymskiej Merkury) - bóg podróżników, bardów, także złodziei i kupców, opiekun posłańców; Dionizos (wg mitologii rzymskiej Bachus) - bóg dobrej zabawy, wina, płodności, teatru, dzikiej natury, wina i winorośli; Demeter (wg mitologii rzymskiej Ceres) - bogini urodzaju, płodności ziemi, rolnictwa i upraw; matka Persefony; Posejdon (wg mitologii rzymskiej Neptun) - bóg mórz, rzek i jezior, trzęsień ziemi, huraganów i burz; mąż Amfitryty; Ares (wg mitologii rzymskiej Mars) - patron wojowników, bóg wojny i walki; Apollo (wg mitologii rzymskiej Apollo) - bóg światła, słońca, prawdy, muzyki, poezji, wyroczni i łucznictwa; brat Artemidy; Atena (wg mitologii rzymskiej Minerwa) - bogini mądrości, matematyki, strategii, cywilizacji, działań wojennych, prawa, sprawiedliwości, umiejętności i zwycięstwa; Artemida (wg mitologii rzymskiej Diana) - bogini księżycowego światła, lasów, gór, zwierząt, łowów, roślinności i płodności, wielka łowczyni; siostra Apolla; Afrodyta (wg mitologii rzymskiej Wenus) - bogini miłości, pożądania, piękna, przyjemności, ogrodów, wiosny i kwiatów. Poboczni bogowie greccy Wśród pobocznych, mniej znanych bogów możemy wyróżnić: Acheloosa; Ariadnę; Asklepiosa; Amfitrytę; Boreasza; Britomartis; Chione; Dejmosa; Delfis; Eris; Enyo; Ejlejtyję; Erosa; Eola; Eurosa; Eubolosa; Fobosa; Forkisa; Ganimedesa; Hekate; Hypnosa; Hebe; Heraklesa; Higieję; Hymenajosa; Iris; Keto; Kirke; Kymopoleję; Karmanor; Morfeusza; Maję; Melinoe; Muzy; Nemezis; Nike; Notusa; Persefonę; Pana; Psyche; Priap; Palajmona; Selene; Tanatosa; Tyche; Trytona; Triptolemosa; Zefira. 3. Atrybuty bogów greckich Każde bóstwo miało przypisany do siebie atrybut i zadanie do wykonania. I tak przykładowo Posejdon, jako bóg mórz i oceanów, trzymał w dłoni trójząb. Zeus, brat Posejdona i władca wszystkich bogów walczył piorunami, z którymi do dziś jest kojarzony. Innym znanym atrybutem Zeusa jest Egida - tarcza, wykonana dla niego przez Hefajstosa. Okuta była skórą kozy Almatei, na jej środku umieszczono głowę Meduzy (jednej z trzech gorgon), tarcza ta zapewniała Zeusowi zwycięstwo w każdej walce. Atrybutem Hadesa były klucze oraz berło, Apolla - lira i drzewo laurowe, Ateny - sowa i drzewo oliwne, a Hestii piec kuchenny z ogniem. Helios kojarzony był ze Słońcem i czterema rumakami, a Eros ze strzałami i łukiem. Znajomość mitologii greckiej, imion bogów i ich atrybutów przydaje się w czasie całej edukacji szkolnej, ponieważ mnóstwo utworów do niej nawiązuje. We współczesnej kulturze istnieje mnóstwo odwołań do mitologii greckiej, bez znajomości której ich znaczenie może pozostać niezrozumiane. polecamy
PoradyDrzewa i krzewyKrzewy kwitnące Ponieważ bugenwille kwitną bardzo obficie i długo, stały się popularnymi roślinami ozdobnymi. Nazwa rodzajowa pochodzi od nazwiska francuskiego podróżnika Louisa Antoine'a de Bougainville, który pierwszy tę roślinę opisał. O ich uprawie, przycinaniu i rozmnażaniu, przeczytasz w naszym artykule! Do botanicznego rodzaju bugenwilla należy około 16 gatunków ciernistych krzewów albo pnączy. Bliskim krewnym bugenwilli jest uprawiany u nas w ogrodach dziwaczek, też z rodziny nocnicowatych. Naturalny zasięg bugenwilli rozciąga się od ekwadorskich Andów do środkowej Brazylii. Ze względu na tropikalne pochodzenie, w naszych warunkach uprawa tego pięknego pnącza jest możliwa tylko w doniczkach. Ogrodniczy asortyment składa się przede wszystkim z różnych kultywarów i hybryd bugenwilli gładkiej (Bougainvillea glabra Choisy). Jak wygląda bungenwilla? Te tropikalne pnącza nie tworzą specjalnych organów czepnych, ale podnoszą się do góry z pomocą długich, ciernistych pędów. Istnieją też odmiany bugenwilli bez cierni. W odpowiednich warunkach kwitną z małymi przerwami przez całe lato okrywając się mocnymi, jaskrawymi barwami bieli, pomarańczy przez róż i fioletu do ciemnej czerwieni. Każdy kwiatostan składa się z trzech barwnych podsadek (liści) otaczających trzy niepozorne, bladożółte kwiaty właściwe. Efektowne i barwne liście wokół kwiatów pełnią funkcje reklamowe dla owadów. Jajowate, ostro zakończone liście giną latem pod bujnym dywanem kwiatostanów. W swojej ojczyźnie, ale również w krajach śródziemnomorskich, rosnące na otwartej przestrzeni bugenwille osiągają wzrost do ponad pięciu metrów. W naszych warunkach, uprawiane wyłącznie w doniczkach, rzadko przekraczają trzy metry. Uprawa bugenwilli - stanowisko, podłoże, pielęgnacja Bugenwille potrzebują ciepłego i w pełni słonecznego stanowiska, ponieważ już w półcieniu tworzą wyraźnie mniej pąków kwiatowych. Idealne jest dla nich osłonięte od deszczu miejsce na tarasie. Dają się także uprawiać w jasnych, ogrzewanych zimą oranżeriach. Najlepiej rosną mając do dyspozycji przepuszczalny substrat z wystarczającą ilością składników mineralnych. Dobrze robi roślinie domieszka gliny. Bugenwille potrzebują ciepłego i w pełni słonecznego stanowiska, ponieważ już w półcieniu tworzą wyraźnie mniej pąków kwiatowych. Bugenwille mają wysokie zapotrzebowanie na wodę i składniki pokarmowe. Dobrze jest ustawić doniczki na podstawkach i w upalne dni podlewać rośliny rano i późnym popołudniem. Regularne dostarczanie wody w okresie wegetacji jest bardzo ważne, ponieważ przy niedostatku wilgoci pnącze szybko traci liście i wstrzymuje wzrost. Jest to naturalne dostosowanie się do swojego pierwotnego środowiska życia, gdzie w tropikalnych lasach następują na przemian pory sucha i deszczowa. Od wiosny do późnego lata bugenwille powinny być poza tym co dwa tygodnie zasilane nawozem do roślin kwiatowych, bogatym w fosfor. Kwitnąca bugenwilla - uprawa w ogrodzie Jak przesadzać, przycinać i rozmnażać pnącze bugenwilli? Bugenwille preferują przepuszczalny substrat doniczkowy z małym udziałem humusu. Doniczka powinna być raczej nie za duża, ponieważ w zbyt obszernym pojemniku roślina wytworzy tylko liście. Przesadzać należy co dwa-trzy lata na wiosnę. Jeżeli bugenwilli się nie przycina, tworzy ona metrowe pędy o słabym rozgałęzieniu, które rozwijają kwiaty tylko na końcach. Dlatego zaleca się silne cięcie jesienią przed zimowaniem, albo wiosną, na początku sezonu. Rośliny przechodzą w sezonie kilka faz kwitnienia, po których powinny być lekko skrócone. Poprzez regularne przycinanie utrzymuje się pnącze w dogodnej wielkości jednego do dwóch metrów. W ten sposób po kilku latach, kiedy pędy główne wzmocnią się dostatecznie, zbędne okażą się dodatkowe podpory. Możliwe jest prowadzenie bugenwilli w formie drzewka. Rozmnażanie bugenwilli z sadzonek pędowych jest możliwe, ale przez ogrodników-amatorów praktycznie niestosowane. Wymaga ta metoda podgrzewanej podłogi, na której stoi pojemnik oraz kilku miesięcy cierpliwości, zanim sadzonki się ukorzenią. Prościej jest zastosować wiosną odkłady pędowe. Fragment pędu umieszcza się w podłożu i regularnie je nawadnia. Lekkie nacięcie pędu przyspieszy tworzenie korzeni. Jesienią przenieś bugenwille do pomieszczenia Bugenwille nie znoszą w ogóle żadnego mrozu i muszą być jesienią w porę przeniesione do zimowej kwatery. Idealne jest jasne stanowisko z temperaturą powietrza od 10 do 15°C. Przy niedostatku światła rośliny stracą liście, ale nie jest stanowi to problemu, ponieważ wiosną rozwiną nowe. Podlewać bezlistne rośliny trzeba tak, aby ziemia całkiem nie wyschła. Doniczka nie powinna też stać bezpośrednio na zimnej podłodze, ale raczej na drewnianej albo styropianowej podkładce. Polecane odmiany bugenwilli 'Vera Deep Purple' – fuksjowomalinowe podsadki, ciemnozielone duże liście. 'Double Purple' – jasnoczerwone podsadki. 'Glabra' – podsadki liliowoniebieskie, liście drobne, podłużne. 'Ms Alise' – podłużne, jasnozielone liście i białe z zielonawym odcieniem podsadki. 'Orange Ice' – początkowo pomarańczowe, a pod koniec kwitnienia jasnoróżowe podsadki na tle pstrych liści w trzech odcieniach. 'Alexandra' – duże, purpurowofioletowe podsadki. 'Sacura' – odmiana kompaktowa z podsadkami delikatnie różowymi na początku kwitnienia i prawie białymi z różowymi żyłkami pod koniec. Proponowane dla Ciebie
jak wygląda drzewo bug