Anna i Wiktor są już małżeństwem, mają córkę Zosia i synka Kube. Oboje są lekarzami karetki pogotowia ratunkowego, pracują w jednej stacji. Obecnie Anna jest na urlopie macierzyńskim i zajmuje się domem i 2 miesięcznym dzieckiem. Wiktor by zapewnić godne życie rodzinie pracuje w stacji. Zosia właśnie kończy gimnazjum.
Dwaj mężczyźni pobili i okradli w galerii handlowej niepełnosprawną osobę. Nie uciekli jednak daleko, ponieważ już w godzinę i kilka minut po zdarzeniu, zostali zatrzymani przez sądeckich wywiadowców. Usłyszeli zarzuty, a w więzieniu mogą spędzić nawet kilkanaście lat. W ubiegły poniedziałek (28 maja) ok. godz. 19.00, dyżurny sądeckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w
Nowy prezes TVP koryguje błędy Jacka Kurskiego! "Na sygnale" wraca do Dwójki! "Na sygnale": Odcinki 373. i 374. Anna i Wiktor przeżyją dramat!
„Książę w karocy"Benio wraca do pracy w stacji. Britney wzięła urlop unikając kolejnych spotkań z Alkiem. Gdy wypłakuje się na ramieniu jednego z sąsiadów, n
A gdy Góra pomaga jego babci, mężczyzna zmienia się nie do poznania - i zapowiada, że "się odwdzięczy". Nowy martwi się o matkę, która ma mutację genu zwiększającą ryzyko raka piersi, ale nie chce poddać się prewencyjnej mastektomii, bo woli polecieć na wakacje. Gabriel prosi Britney, by namówiła Olgę do zabiegu.
Na-Sygnale. Na-Sygnale. Gazeta Krakowska; Na sygnale; Na sygnale. PLUS Jak kryminalista trafił na oszustkę . Mateusz S. odsiedział połowę kary za próbę zabójstwa w Gdowie.
zO5iq. Opublikowano: 6 lutego, 2015 o 11:01 am / przez / komentarze (0) Wczoraj (5 lutego) około godziny 22:00 na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu doszło do dachowania samochodu osobowego. Interweniowały dwa zastępy z JRG nr 2 w Nowym Sączu, Policja oraz Pogotowie Ratunkowe. Jak relacjonuje naszemu portalowi mł. asp. dr Iwona Grzebyk- Dulak Rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Nowym Sączu: –Gdy policjanci przybyli na miejsce, wstępnie ustalili, że kierująca samochodem marki Peugeot, 40-letnia mieszkanka gminy Stary Sącz, prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowych, przez co na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i zjechała z jezdni uderzając w słup latarni ulicznej. W efekcie uderzenia samochód dachował. Kierująca pojazdem została przetransportowana do szpitala. Była trzeźwa. Na miejscu wypadku pracowali policjanci z Zespołu Wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego sądeckiej komendy, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i pojazdu, jak również sporządzili szkic sytuacyjny i dokumentację fotograficzną. Wszystkie wykonane przez nich czynności pozwolą dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego wypadku. Działania strażaków polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia karetki Pogotowia Ratunkowego osobę poszkodowaną przekazano ratownikom medycznym. Uszkodzony pojazd został postawiony na koła i przesunięty w bezpieczne miejsce przy pomocy wciągarki samochodu pożarniczego. Działania strażaków trwały godzinę. PSP Nowy Sącz Komentarze
Opublikowano: 12 lipca, 2022 o 9:53 am / przez / komentarze (0) Mężczyzna poszukiwany listem gończym został zatrzymany przez sądeckich policjantów na dachu jednego z bloków w Nowym Sączu, po tym, jak w dyskoncie dopuścił się kradzieży rozbójniczej. 40-latek wkrótce poniesie konsekwencje swoich czynów, a tymczasem trafił już do zakładu karnego, gdzie odbywa zaległą karę pozbawienia wolności. 7 lipca br. oficer dyżurny sądeckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z dyskontów w Nowym Sączu doszło do kradzieży. Złodziej ze sklepowej półki zabrał napój energetyzujący i małą butelkę alkoholu, którą schował do kieszeni spodni. Będąc przy kasie, zapłacił tylko za energetyk, po czym wyszedł z dyskontu. Całą sytuację zauważył pracownik ochrony i wyszedł z budynku za mężczyzną. Kiedy poprosił o zwrot skradzionego towaru, sprawca zaczął go szarpać i odpychać, a następnie uciekł do jednego z pobliskich bloków. Wezwany na miejsce patrol Policji dokładnie sprawdził wskazany rejon osiedla. Kiedy policjanci nie znaleźli mężczyzny wewnątrz bloku, postanowili zajrzeć jeszcze na dach budynku. Gdy tylko otworzyli wyłaz dachowy, dostrzegli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy i natychmiast go wylegitymowali. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 40-letni mieszkaniec Nowego Sącza jest osobą poszukiwaną zarządzeniami Sądu Rejonowego i Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, a Sąd Rejonowy w Poznaniu wydał za nim list gończy. Z uwagi na uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego oraz przestępstwa przeciwko mieniu, po ustaleniu miejsca pobytu, sądeczanin miał zostać doprowadzony do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego – do odbycia ma łącznie 24 miesiące kary pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do sądeckiej komendy. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 40-latek usłyszał od policjantów zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. Za popełnione przestępstwo grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Tymczasem mężczyzna trafił do zakładu karnego w Nowym Sączu. Komentarze
na sygnale nowy sącz